Makramowe Boże Narodzenie

Makramowe Boże Narodzenie
beallara

piątek, 6 lutego 2015

Dzień Kota...

już niebawem. Mnie niestety nie uda się zrobić nic kociego w tym roku, ale mogę polecić produkty ze znajomego mi sklepu.







Niby po co kotu filiżanka albo kubek malowany ręcznie, ale wielu z nas chciałoby mieć swojego pupila na kubku, z którego codziennie pije kawę na dzień dobry.




Dlatego polecam: ww.artesoro.pl. Możecie zamówić jeden (lub więcej) z "gotowców", albo wymyślić własny motyw, podrzucić zdjęcie, zamówić dedykację - co tylko wam się marzy...




środa, 4 lutego 2015

Zimno - ciepło

Pobawimy się?



Dwie bransolety z taśm cyrkoniowych, z dodatkiem sznurków satynowych.
Szerokość około 2 cm,  długość: ciemno niebieska 16 cm + 3 cm łańcuszka do regulacji; ciemnoczerwona 18,5 cm + około 3 cm do regulacji.



Zrobione nagle i znienacka pomiędzy pracą, obiadem, spacerem itp... Jakże piękne dla każdej z nas, która uwielbia biżuterię mocno błyszczącą.

Do nabycia.




wtorek, 3 lutego 2015

Ukryte serca

Pierwsze kolczyki miały być moje własne, długie, wiszące, czarne z dodatkiem niebieskiego. Oczywiście robią się i na dniach je wam pokażę, jednak wczoraj z rozpędu stworzyłam delikatne turkusowe kolczyki z dodatkiem kryształów Swarovskiego. To oczywiste, że wyplatane! Zobaczcie sami :)

Dociekliwe osoby wypatrzą tam delikatny zarys serc - akurat na Walentynki!

Kolczyki wyplecione są z satynowego sznurka, kryształy długości 18 mm w kolorze crystal - idealnie przeźroczyste, srebrne zapinane bigle dopełniają całości. Całe kolczyki z biglami mają prawie 9 cm długości, jednak z powodu użytych materiałów są niezwykle lekkie.

Oczywiście zabezpieczone przed zabrudzeniami. Na życzenie mogę zrobić w innym kolorze.


Nie najlepsze zdjęcia z powodu słabego światła, jednak nie mogłam się powstrzymać i wrzuciłam na stronę.



Powrót.

Witajcie moi Drodzy!

Wystarczy lenistwa, prawda? Około dwa miesiące odpoczynku od bloga to stanowczo zbyt długo.

Tłumaczy mnie jedynie wytężona praca przed grudniowymi targami w P-niu, Boże Narodzenie i szereg przeziębień itp., które ostatnio moją rodzinkę nawiedzają.

Jednak dłużej nie wytrzymałam. Próbuję nadal swoich sił w makramie. Czas ruszyć trochę bardziej mikro - makramową biżuterię.

Planuję też nauczyć się czegoś nowego w dziedzinie tworzenia biżuterii i liczę, że niebawem się tym pochwalę. Zatem do przeczytania. :)